Marzec zaczynamy tygoDNIEM KOBIET! Dlatego tym razem przegląd weekendowych propozycji pod kątem rodzaju żeńskiego i pod znakiem pań – czasami przez pryzmat ich twórczości, życia albo podejmowanych aktualnie w kulturze tematów – od książek, przez płyty, po filmy i sztukę. Przed nami bardzo ciekawy weekend, który potrwa (przynajmniej mentalnie) co najmniej do 8 marca 🙂 Gotowi na kobiecą dawkę kultury?
Czytamy
Czytelniczo marzec zapowiada się naprawdę dobrze. W księgarniach czuć już wiosnę, na półki właśnie trafia, lub w najbliższym czasie trafi, wiele interesujących tytułów, których nie można przegapić.
Na początek coś z kręgu literatury popularnej – „Pierwszy bandzior” Mirandy July, która właśnie ukazała się w kameralnym wydawnictwie „Pauza” , założonym przez prawdziwą pasjonatkę, czyli Anitę Musioł.
To książka, która podbiła książkowy Instagram i zdobyła przychylność blogowych recenzentek. Warto ją przeczytać, bo poprzez opowiadaną historię stawia ważne pytania – takie, które od czasu do czasu zadajemy sobie wszyscy np. „Czy to ciągle ja? Dlaczego udaję? Kim jestem naprawdę? I czego tak naprawdę chcę?”
To historia, w której poukładana (zdawałoby się) matka, która na co dzień mieszka sama, pewnego dnia staje pod presją przyjęcia do siebie na dłużej egoistycznej córki, która przekonana o swojej doskonałości, stanowi doskonałą przeciwwagę dla dziwactw głównej bohaterki. To opowieść, w której konfrontują się dwa zupełnie inne spojrzenia na życie, uświadamiająca jak bardzo potrzebujemy czasami spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Czytajcie, bo warto!
Warto również sięgnąć po nową książkę Justyny Kopińskiej pt. Z nienawiści do kobiet” wydaną przez „Świat Książki”, chociaż to nie będzie lektura łatwa i przyjemna. To zbiór reportaży, których wspólnym mianownikiem jest stosunek do kobiet – od opowieści o Violetcie Villas, która pomimo ogromnego zawodowego sukcesu zmarła w samotności, przez historię trzynastolatki, którą gwałcił ksiądz pedofil, czy oficera, który zamiata pod dywan sprawę molestowania seksualnego w wojsku. To bardzo mocne historie, które ukazują nieskuteczność wymiaru sprawiedliwości tak samo, jak wielkie poczucie krzywdy ofiar. Do kupienia od 5 marca.
Kolejna propozycja to „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej” pióra Cezarego Łazarewicza wydana nakładem „Czarnego”. To historia kobiety bez imienia, bohaterki najsłynniejszego procesu dwudziestolecia międzywojennego, którą oskarżono o brutalne morderstwo nastolatki oraz jej córki Ewy, która przez całe życie zmagała się z piętnem czynu matki, próbując dowieść jej niewinności. Autor szukając odpowiedzi na pytanie czy bohaterka głośnej sprawy była winna, stara się też wyjaśnić co się z nią działo po wyjściu z więzienia, kiedy 3 września 1939 roku ją zwolniono. Tej książki wyglądajcie na księgarskich półkach od 14 marca.
Oglądamy
W ubiegłym tygodniu przyznano nagrody festiwalu filmowego Berlinale 2018, na którym Srebrnego Niedźwiedzia otrzymał film Małgorzaty Szumowskiej pt. „Twarz”. To jedna z najbardziej charakterystycznych polskich reżyserek w tej chwili, która filmami opowiada historie i porusza konkretne tematy. W tym tygodniu w sieci ukazał się zwiastun jej najnowszego dzieła, który na ekrany wchodzi 6 kwietnia b.r. To opowieść o człowieku, który stracił twarz i wraca do rodzinnej miejscowości, gdzie ludzie nie wiedząc jak go traktować, traktują jak kogoś zupełnie obcego. To obraz Polski, która ma inną twarz od tej, którą lubimy i chcielibyśmy znać. Na pewno warto zarezerwować sobie czas na ten film, tym bardziej że można to zrobić z miesięcznym wyprzedzeniem.
Tymczasem, najważniejszym filmem tego weekendu, który koniecznie trzeba zobaczyć, jest „Lady Bird” wyreżyserowany przez Gretę Gerwig, przedstawiający rok z życia uczennicy katolickiego liceum w Kalifornii. To komedia o dojrzewaniu i niełatwych relacjach na linii matka – córka. Ale nie tylko. Nastolatka (tytułowa Christine „Lady Bird” McPherson grana przez Saoirse Ronan) która ponad wszystko chce wyrwać się z miejsca, w którym żyje, aby żyć inaczej, i która jest bezkompromisowa i chce być niezależna, tak naprawdę najbardziej walczy z samą sobą o prawo do realizowania własnych wizji o szczęściu i spełnieniu. I tylko wydaje się jej, że jest inna niż matka (Laurie Metcalf w roli Marion McPherson). To też opowieść o międzyludzkich relacjach, które właśnie w tym wieku kształtują nas na resztę drogi. Warto czasami przypomnieć sobie o własnych ideałach wieku dojrzewania i skonfrontować je z obecnymi, aby sprawdzić co się po drodze stało. Naprawdę warto, tym bardziej że film dostał już 2 Złote Globy – dla najlepszej aktorki i dla najlepszego filmu, a teraz czeka na werdykt Akademii, mając 5 nominacji do Oskarów– za najlepszy film, reżyserię, scenariusz, dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej i drugoplanowej .
Wart zauważenia jest jeszcze „Jestem najlepsza. Ja, Tonya”, w reżyserii Craiga Gillepie i Margot Robbie w roli głównej. To kino gatunkowe prezentujące biografię jednej z najlepszych łyżwiarek figurowych, Tonyi Harding. To również historia jej zmagań ze sportem, sukcesem, miłością i relacją z toksyczną matką. Poza tym portret zamkniętego środowiska pełnego konwenansów i oczekiwań, w które nie chce wpisać się młoda i zdolna zawodniczka. Ta niesforność i wielki talent staną się jej wyróżnikami i powodami wielu problemów. Zobaczcie dokąd może prowadzić ambicja i jaką cenę przychodzi zapłacić za sukces. To propozycja na naprawdę dobrym poziomie.
Słuchamy
W tym tygodniu propozycje muzyczne otwiera Natalia Nykiel, która właśnie wygrała tegoroczną edycję plebiscytu O!Lśnienia portalu Onet w kategorii muzyka popularna. To ważne wyróżnienie, ponieważ jurorami w tym konkursie są internauci. Głosowaliście?
Artystka pochodzi z okolic Mrągowa, gdzie stawiała pierwsze muzyczne kroki w zupełnie innej stylistyce od tej, z którą jest dziś kojarzona. Prawdziwa przygoda z muzyką zaczęła się po przeprowadzce do Warszawy, kiedy najpierw zakwalifikowała się do finału „The Voice Of Poland”, a później podpisała kontrakt płytowy z wytwórnią Universal. Debiutancki krążek „Lupus Electro” powstał przy współudziale wielu uznanych nazwisk polskiej sceny muzycznej – Michałem Królem (Foxem), Katarzyną Nosowską, Pauliną Przybysz, czy Jackiem „Budyniem” Szymkiewiczem i został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność. Podobnie stało się z kolejną płytą pt. „Dyscordia”, na której znowu goszczą znani – Dawid Podsiadło, Julia Marcel i Maria Peszek. I to właśnie ten zestaw został doceniony przez internautów, którzy oddali swoje głosy na Natalię Nykiel, oddając jej palmę pierwszeństwa na popowej scenie muzycznej. To piosenki, które łączą elektronikę z alternatywą i na pewno wyróżniają się na tle innych, a czasami nawet mają jakiś przekaz. Do sprawdzenia czego się słucha.
Propozycją w podobnych klimatach muzycznych (popowo-elektronicznych) jest nowa płyta Mobego, który po dłuższej przerwie wraca krążkiem pt. „Everything Was Beautiful, And Nothing Hurt”. Co prawda tytuł tego wydawnictwa nie jest specjalnie optymistyczny, a inspiracją dla powstania albumu była słynna „Rzeźnia nr 5” Vonneguta, ale to właśnie takie argumenty, które przemawiają za posłuchaniem nowych utworów muzyka. Dlaczego mają one być bliskie kobietom? Choćby dlatego, że artysta aktywnie włącza się w działania przeciwko przemocy domowej, promuje prawa zwierząt i pomaga zbierać środki dla Afryki i Tybetu. Najnowsza płyta odzwierciedla wiele z wyznawanych przez niego wartości, a odnosząc się do otaczającej nas wszystkich rzeczywistości, w dość gorzki sposób komentuje to, jacy jesteśmy. Płyta z treścią ku refleksji.
Listę na ten weekend zamyka propozycja bardzo przyjemna, która poza niewątpliwymi walorami kulturalnymi może mieć też wymiar edukacyjny. Chodzi o płytę wypełnioną muzyką filmową, na którą listę utworów przygotował Tomasz Raczek, a którą wydano z okazji 90-tej rocznicy rozdania Nagród Akademii Filmowej – „Tomasz Raczek: w kinie”.
Na album składają się dwa krążki pełne poruszających kompozycji – dobrze znanych wersji instrumentalnych i wielkich hitów np. Whitney Houston, Celine Dion, Boba Dylana, czy grupy Simon&Garfunkel z m.in. takich filmów jak „Ojciec Chrzestny”, „Titanic”, „Gladiator”, Love story”, „Przeminęło z wiatrem” czy „Whiplash”.
Są też polskie akcenty w postaci kompozytorów – Jana P. Kaczmarka i Wojciecha Kilara. To zestaw, który docenią nie tylko koneserzy muzyki filmowej. Może być dobrym prezentem, nie tylko z okazji Dnia Kobiet.
Poznajemy
Nie tylko z okazji święta kobiet polecamy uwadze nieszablonową artystkę – oto Marta Frej, która właśnie odebrała statuetkę O!Lśnienia w kategorii „Sztuka”.
To malarka, graficzka, feministka i aktywistka, która podniosła internetowe memy do rangi sztuki, a celnymi komentarzami rzeczywistości potrafi zwrócić uwagę na naprawdę ważne tematy. Jej celne frazy znakomicie ilustrują nie tylko relacje damsko-męskie, stając się często mini manifestami na temat roli kobiet i ich praw, ale przede wszystkim stawiają pod lupą codzienne sytuacje, które stanowią wspólny mianownik życia wielu z nas. Do śledzenia, do refleksji, po poznania – KLIK!
Polecamy
Znacie najpiękniejszą restaurację na świecie? Poznajcie wrocławską Campo Modern Grill, która wygrała Win Awards 2017 i otrzymała właśnie tytuł najpiękniejszej na świecie. Jury doceniło odważny styl aranżacji wnętrza, użyte materiały i korespondujące ze sobą tekstury, za których wykorzystaniem stoi studio Buck. Nowe miejsce na mapie Wrocławia zostało pomyślane nie tylko, jako miejsce spotkań biznesowych, ale również kameralnych spotkań prywatnych. Może zechcecie je odwiedzić z okazji Dnia Kobiet? Tutaj możecie rezerwować miejscówki – KLIK.